Czyżby nadeszła era post-estetyki?
Glitch Art - to sztuka generowania obrazu za pomocą błędów w transmisji danych, kontrolowanych zniekształceń i pikselizacji. Słowo 'glitch' pochodzi od niemieckiego słowa 'glitschig', które oznacza przeszkadzający, drażliwy. Zjawisko wygenerowało się w następstwie muzyki glitch, której prekursorem w 1913 roku był Luigi Russolo ze swoim manifestem hałasu „The Art of Noises”[gdzie wynaleziony przez włocha 'intonarumori' był generatorem hałasu].
Imad Moradi jako pierwszy napisał teorię estetyki tego typu twórczości w wizualnej odsłonie: obrazów jpg, fotografii cyfrowej i prac wideo. 'Designing imperfection' to książka opublikowana w 2009 roku, gdzie Iman przedstawia swoją teorię jak i wywiady z artystami np projektantką okładek albumów Angela Lorenz, która stworzyła cover do albumu kid606 [tworzy muzykę glitch], czy z artystą medialnym a zarazem matematykiem - Antem Scottem.
O co chodzi w post-estetyce? Jest to odpowiedź na wszechobecne zjawisko jakim jest dążenie do perfekcyjnej jakości, czystej formy i imitacji rzeczywistości w otaczającym nas świecie obrazów ruchomych czy nieruchomych - można to ująć w jednym słowie przeważająca idealizacja formy. Glitch Art zwraca się, nie ku materii rzeczywistości, a materii samego przekaźnika. Narzędziem w kreowaniu obrazu jak i samym podmiotem stał się komputer, kontrolery, czyli elementem zainteresowania stała się technologia sama w sobie. Sztuka Glitch z reguły jest generowana na żywo, sam proces jej powstawania jest najważniejszy.
Ciekawy artysta to Paul B. Davis, który tworzy muzykę i wideo, 'hackując' gry komputerowe i komercyjne videoklipy:
'Designing Imprefection'
http://www.beflix.com/works/glitch-designing-imperfection.php
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz