No to jedziemy!
Będzie to wydarzenie, z którego przywieziemy zapewne mnóstwo obserwacji i materiałów, którymi podzielimy się z Wami na blogu share.warsaw! Kilka lat temu odwiedziłam mapping festival w Genewie, którego program obfitował w wydarzenie, których wciąż brakuje na mapie kulturalnej Polski! Tym bardziej warto tu się przyjrzeć roli festiwalów w rozwoju sztuki i zjawisk, które wychodzą z niszy, niestety często przez katalizację komercyjną (m.in., mapping czy urban art).
Główne bloki programowe na LPM:
3D-streoscopic - manipulacja percepcją (HD, 3D i mapping), ukazanie eksperymentów i innowacji w projektach 3D live video, stereoskopowe video w czasie rzeczywistym (live video!).
Urban art media drift - technologiczne unowocześnienie urban artu - nie tylko świetlne tagi czy projekcje na murach ( świetlne temporalne murale). "Projektory, lasery, diody LED są nową "bronią" w rękach tych, którzy działają w przestrzeni miejskiej z wolnością i pomysłowością jego dawnych poprzedników."
Generative art - gdzie "sytstem" (z pewnym zakresem autonomii) tworzy sztukę. Generative art łączy się dziś z kulturą VJską, wykorzystując środowiska progamistyczne do (współ)tworzenia w czasie rzeczywistym (Max/Msp, Pure Data, vvvv) - tu jako język audiowizualnego performance'u.
Videnity - LGBT w sztuce video performancu i Vjingu, "LPM szuka performansów video jako strategii uwodzenia narządów i myśli."
Sensible Data - estatyka i wizualizowanie baz danych i samych danych - poetyckie łączenie i artystyczny potencjał.
Cinematic derives - new cinema czyli kino wykorzystujące VJing do zmiany narracji, nie tylko wizualnej, w kierunku hipertekstualności w audiowizulnej formie.
VJtorna - czyli konkurs VJski
Więcej o koncepcji festiwalu LPM tu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz